Moja historia
Powiadają Starzy, że Historie krążą po świecie w poszukiwaniu kogoś, kto by je opowiedział...
Kobieco Mi to prawdziwa, żywa historia.
Pewnie nigdy nie dowiedziałabym się nawet o jej istnieniu, gdybym pewnego jesiennego dnia nie zdecydowała się na Podróż w zupełnie innym kierunku, niż do tej pory.
Podróż w Nieznane...
Spotkałam ją na początku mojej nowej drogi, gdy tylko odważyłam się wyściubić czubek swego nosa z domu.
Poczułam jej aromat...
...zapach Przygody, słodki... z lekkim pieprzykiem... zmysłowy...
Złapałam trop i wyruszyłam w Drogę.
Czekała na mnie w lesie, w małym domku na skraju...
Pokochałam ją od pierwszego wejrzenia,
a ona w odpowiedzi podarowała mi Wizję.
Zrobiłam dla niej miejsce w moim sercu.
A ona ogrzała je, nakarmiła i... otworzyła.
Wyjrzałam nieśmiało i...
zobaczyłam Nowy Świat...
gdzie Niebo spotyka się z Ziemią...
Tak piękny... przepiękny... rozśpiewany... roztańczony... rozjarzony...
rozgwieżdżony... lśniący... bogaty... przebogaty...
...i zrozumiałam, że dla wszystkich jest w nim miejsce
i dla wszystkich jest w nim pod dostatkiem wszystkiego...
Moja Prawdziwa Historia...
Historia Tułaczka...
Wyśpiewałam ją. Wytańczyłam…
Wymarzyłam ją sobie przy blasku Księżyca, usłyszałam w szeptach Gwiazd…
…kiedy tylko odważyłam się dopuścić do głosu swoje marzenia.
I odtąd podróżujemy już wszędzie razem.
Dzięki niej odkrywam świat na nowo.
Poznaję siebie, jakiej nie znałam.
Robię rzeczy, o których kiedyś... śniłam.
Proste, dobre, zwyczajne - a niezwykłe - bo moje.
Zmieniłam się - inaczej patrzę na świat i życie.
Inaczej myślę o sobie.
Jeszcze nigdy nie byłam tak blisko - z sobą.
Od chwili, kiedy postanowiłam, że dam sobie szansę na spełnienie, minęły ponad trzy lata. Nie miałam wówczas pojęcia, co miałoby oznaczać to spełnienie. Teraz wiem, że można się tego dowiedzieć - w drodze.
Trzeba tylko wyruszyć.
Zrobić Pierwszy Krok ku niej - swojej Prawdziwej Historii - która czeka tęsknie na skraju Drogi...
Jestem zwyczajną kobietą, ale mam głębokie poczucie, że robię rzeczy niezwykłe.
Odważyłam się.
Jeśli zapytałabyś mnie, od czego zacząć, odpowiedziałabym Ci - zacznij robić to samo, tylko trochę inaczej. Codziennie trochę inaczej.
Wydaje się to banalne, ale spróbuj - zadziwisz się i obudzisz w sobie to Coś, co już dalej Cię poprowadzi.
Kobieco Mi to historia zmiany życia, ale - przede wszystkim - głębokiej przemiany świadomości.
Taka zmiana to uczenie się życia na nowo.
Zmiana jest trudna. Koniec kropka.
To nie przekonanie. To doświadczenie.
Wyrwanie się z błędnego koła rutyny,
świata wielopokoleniowych przekonań,
nałogów i współzależności,
powszechnie przyjętych, skostniałych sposobów postrzegania życia…
jest zadaniem heroicznym.
Ale jest to możliwe.
Doświadczenie świadomej zmiany jest przeżyciem przejmującym
i przemieniającym nas i nasze życie do głębi.
Warto
Agata